9 lutego świętujemy Dzień Pizzy! Z tej okazji zachęcamy Was: po pierwsze, do jedzenia prawdziwej włoskiej pizzy. Po drugie, do odkrywania nowych smaków i rodzajów pizzy, których nie mieliście jeszcze okazji spróbować. Razem z Cristiną Catese przygotowaliśmy wyjątkowo smaczny przewodnik po warszawskich pizzeriach, które warto odwiedzić w poszukiwaniu nowych wrażeń kulinarnych.
Pizza to zawsze dobry pomysł, bez względu na porę dnia i pogodę. Nie ma chyba osoby, która nie lubiłaby jakiejś pizzy – klasycznej z mozzarellą, włoską szynką, frutti di mare, a nawet hawajskiej z ananasem 
.
Pamiętacie pewnie nasz ostatni ranking pizzy, w którym przedstawiliśmy popularne warszawskie lokale serwujące włoską pizzę?! Tym razem z Cristina Catese, która na pizzy zjadła przysłowiowe zęby i prowadziła niejedne warsztaty kulinarne ruszyliśmy na poszukiwania wyjątkowych pizzerii. Zobaczcie 7 lokali, które odwiedziliśmy. Poznaliśmy nowe smaki, historie i prawdziwych pasjonatów dobrego jedzenia i najlepszej pizzy.
Sprawdźcie nasz wyjątkowy apetyczny ranking pizzy 2020. Czekamy na Wasze rekomendacje i komentarze!
-
Trattoria Flaminia – pizza la pala
Wiadomo, że pizza to świetna opcja na spotkanie w większym gronie. Dlaczego warto spróbować scrocchiarellę? Ta popularna pizza w Rzymie nazywana jest „pizza a la pala” i może mieć od pół do jednego metra długości! W sam raz na duży apetyt. Nazwa pochodzi od niezwykle chrupiącego, delikatnego ciasta. Zobaczcie, co jeszcze o pizzy mówi Cristina.
-
TOTÓ eataliano – pizza na cienkim spodzie
Kiedy macie ochotę na pizzę prosto z Sycylii, na bardzo cienkim spodzie, super chrupiąca, która ma troszkę mniej ciasta, to wybierzcie się do TOTÓ eataliano. Dzięki temu, że ciasto na pizzę jest cienkie, możemy się bardziej skoncentrować na smaku składników. Kiedy smakuje najlepiej? W czasie szybkiego biznes lunchu w centrum.
-
Dziurka od klucza – pizza canotto
Kto raz zajrzy do Dziurki od klucza, ten zostanie na dłużej. W menu króluje tam pizza neapolitańska canotto (wł. ponton), którą przygotowuje pizzaiolo Tymoteusz Dziedzic przyciągnie Was tu jak magnes. I jeszcze ciasto… a o tym dlaczego jest tak wyjątkowe, opowiedział Cristinie chef patron Przemek.
-
Figlia di Papa – pizza frutti di mare
Jeżeli tak jak Cristina uwielbiacie pizzę & owoce morza, w Figlia di Papa, będziecie w kulinarnym raju. Puszyste brzegi, cienkie ciasto i jakościowe składniki – to sekrety pizzy serwowanej w tym w lokalu. Zabierzcie swoją drugą połówkę do restauracji na Wilanowie i dajcie się oczarować nadmorskim klimatom. Czy może być lepszy pomysł na wieczór we dwoje?
-
Va bene – pizza al taglio
Ta restauracja oferuje street food w prawdziwie rzymskim wydaniu. Nic więc dziwnego, że Cristina jako rodowita Rzymianka lubi tu przychodzić i wpaść na kawałek pizzy. Tak wpaść – bo Va bene jest idealne dla tych, którzy jak nasza Cri są ciągle w biegu i szukają czegoś smacznego na przekąskę w czasie lunchu. Nie mylcie jednak street food z fast foodem, bo włoski street food jest od tego daleki. Jeśli więc chcesz zjeść coś dobrego i nie masz za wiele czasu, wybierz włoski street food i pizzę al taglio! To pizza w różnych smakach dostępna na kawałki. Zobaczcie, co wybrała Cristina.
-
Dwa Osiem – pizze autorskie
Świetna lokalizacja – co tu dużo mówić. Na bulwarach nad Wisłą, czyli w miejscu, które uwielbiają spacerowicze, imprezowicze i rowerzyści mieści się niewielki lokal. Z pasją niczym rodowity Włoch prowadzi go Piotr, a jego pizzaiolo wyczarowuje autorskie pizze jak ta z sezonowanym kaczym żółtkiem, tymiankiem, pancettą i niefiltrowaną oliwą. Sprawdziliśmy. Skosztowaliśmy i chcemy więcej.
-
Spacca Napoli – pizza calzone
Jeżeli myślimy „pizza”, to oprócz Rzymu, mówimy „Neapol”! Dlatego jeśli chcecie spróbować typowej neapolitańskiej pizzy, wybierzcie się koniecznie do Spacca Napoli. Tu w centrum Warszawy znajdziecie nie tylko klasyczną pizzę z Neapolu, ale też specjalną. Taką wyjątkową pizzą jest calzone, czyli pizza składana na pół, której wnętrze skrywa pyszne nadzienie. Calzone może być pieczone albo smażone. Które wybrała Cristina?
Niech żyje pizza!
