Sposób przygtowania:
Sos chilli:
Ocet ryżowy, wodę, cukier, drobniutko posiekane ząbki czosnku oraz sos sojowy umieszczamy w garnuszku i gotujemy około 2 minut na średnim ogniu.
Po tym czasie dodajemy również sambal oelek i gotujemy jeszcze 3-4 minuty aż sos zgęstnieje.
Mąkę ziemniaczaną i 2 łyżki wody łączymy i ciągle mieszając wlewamy do sosu. Zmniejszamy ogień do małego i gotujemy często mieszając aż sos zrobi się gęsty.
Jeśli sos wymaga tego doprawiamy go do smaku – sosem sojowym lub solą, szczyptą pieprzu kajeńskiego.
Farsz:
Rybę dokładnie odciskamy z wody, upewniamy się, że nie ma ości po czym kroimy w bardzo drobną kostkę. Przekładamy do miski.
Na patelni rozgrzewamy olej z prażonego sezamu, a na nim podsmażamy drobno posiekaną cebulkę. Gdy zacznie nabierać lekko złotego koloru dodajemy do niej starty imbir, sezam i zielony groszek. Smażymy jeszcze 1-2 minuty na niezbyt dużym ogniu, po czym dodajemy do przygotowanej ryby.
Do miski wędrują jeszcze sos sojowy, mąka ziemniaczana (jeśli ryba jest bardzo sucha to wystarczy 1 łyżka), ocet ryżowy lub sok z limonki, cukier i jajko. Doprawiamy solą i pieprzem, po czym dokładnie wyrabiamy.
Ciasto:
Na stolnicy mieszamy ze sobą mąkę i sól. Tworzymy z mąki kopczyk, po czym w jego środku formujemy zagłębienie. Do niego wlewamy oliwę i bardzo gorącą (prawie wrzącą) wodę. Na początku nożem zagarniamy mąkę do wody, a gdy tylko będziemy w stanie dotykać ciasta bez oparzenia się zaczynamy zagniatać je dłonią. Zagniatamy do momentu, aż ciasto będzie bardzo gładkie i elastyczne. Nie może być zbyt suche i twarde! Kulę z ciasta zawijamy w folię spożywczą i odkładamy na min. 20 minut by odpoczęło.
Gdy ciasto wypoczęło, a farsz jest gotowy wałkujemy ciasto na cienki placek (1-2mm grubości). Należy pamiętać, by podsypywać blat mąką, dzięki czemu ciasto nie przyklei się do niego. Z góry podsypujemy zdecydowanie skąpiej – pierogi będą się lepiej sklejały.
Z ciasta wykrawamy kwadraty (o boku około 6-7 cm), każdy z nich układamy na dłoni, do środka wkładamy około łyżeczki farszu i bardzo dokładnie je sklejamy. Szczególnie w przypadku pierogów smażonych na oleju ważne jest, by miały bardzo dobrze sklejone brzegi. Farsz, który wydostanie się do rozgrzanego tłuszczu może powodować jego strzelanie i boleśnie nas oparzyć! Na sklejonym pierożku możemy zrobić ozdobną falbankę, a gdy wszystkie będą gotowe możemy przejść do smażenia.
Na rozgrzanym tłuszczu (około 170-180 st. C) układamy partiami pierogi i smażymy je około 2-3 minut, aż nabiorą pięknego, złotego koloru. Wyławiamy je i układamy na ręcznikach papierowych.